Hej ho do pracy by się szło
Taka sytuacja: firma dobrze prosperuje, zlecenia sypią się jedno za drugim, a Ty nie wiesz w co włożyć ręce. Potrzebujesz kolejnych rąk do pracy. Najlepiej, gdyby świeży pracownik miał odpowiednie kompetencje i doświadczenie, żeby długi i kosztowny proces wdrażania nie był konieczny. Dlatego siadasz przed klawiaturą i zaczynasz pisać ogłoszenie o pracę. Spisujesz wymagania, zakres obowiązków i szczegóły oferty dbając o to, żeby wypisać absolutnie wszystko o czym pomyślałeś. Pytanie tylko czy spisując wszystko w ten sposób, Ty dobrze się spisałeś? Podpowiadamy, co zrobić, żeby napisać dobre ogłoszenie, czyli takie, które nie zginie w masie innych i dzięki któremu pozyskasz wartościowych kandydatów. Zaczynamy.
Do kosza
Ogłoszenia o pracę zdecydowanie zbyt często są kalką dotychczasowych przyzwyczajeń oraz nie najlepszych rynkowych standardów. Dlatego zacznijmy od wyrzucenia do kosza wszystkiego, co powoduje, że Twoje ogłoszenie ginie w tłumie. W osobnym artykule opisaliśmy kwestię komunikacyjnych banałów komunikacyjnych i tego co tak naprawdę oznaczają. Tak się składa, że oferty pracy są ich pełne, bo panuje mylne przekonanie, że ogłoszenie musi być długie. Problem w tym, że długie wcale nie oznacza dobre i właściwie spełniające swoją funkcję, a więc zaangażowania kandydata i przekonania go do aplikowania. Poza obszernością tekstu, warto także zastanowić się nad samą kolejnością zawartych informacji. Wiemy, że użytkownicy często nie doczytują ogłoszenia do końca, dlatego zadaj sobie pytanie, czy na pewno chcesz zaczynać od długiej listy wymagań.
Kogo szukasz?
To pierwsze pytanie, które powinieneś sobie zadać. Jest proste, ale odpowiedź już niekoniecznie, bo nie chodzi tutaj o nazwę stanowiska pracy. Twoim zadaniem jest wyznaczenie persony kandydata, czyli zastanowienie się, kim jest osoba, którą chcę zatrudnić, co się dla niej liczy i czego oczekuje od przyszłego pracodawcy. Sieć jest pełna raportów branżowych, które przybliżają postać potencjalnego kandydata i jego motywacji. Sprawdź czy benefity i atuty Twojej oferty, to dokładnie to, czego oczekuje druga strona. Pyszna kawa i rodzinna atmosfera dla zawodowego kierowcy podpada zrówno pod komunikacyjny banała, jak i totalne niezrozumienie persony kandydata. Dobrym pomysłem będzie również zrobienie researchu na forach internetowych i grupach na facebooku. Dzięki temu nie tylko lepiej zrozumiesz swoich kandydatów, ale zobaczysz także jakim językiem się posługują, więc będziesz mógł dostosować środki przekazu.
Portale, billboardy, lokalna prasa…
Jeśli dobrze wyznaczyłeś personę kandydata, wiesz już jak ważne jest to, gdzie zamieścisz swoje ogłoszenie. Różnice między tym w jaki sposób kandydaci wyszukują nowych ofert, a tym w jaki sposób firmy prowadzą rekrutację są nieraz diametralnie. Często powielanym błędem jest brak zaangażowania social mediów w proces rekrutacyjny, a to właśnie tam wyjątkowo łatwo o kontakt z potencjalnym kandydatem. Nie zaniedbuj własnej strony kariery, zweryfikuj czy warto zaangażować pracowników i wdrożyć system poleceń. Dobieraj kanały komunikacji tak, aby w zależności od tego na jakie stanowisko szukasz kandydata, prowadzić skuteczną rekrutację.